Orzeł Piława Dolna - Błękitni Owiesno

W pierwszej połowie gra była chaotyczna, brakowało gry skrzydłami. Większość akcji była prowadzona środkiem. Pod koniec pierwszej połowy przesunięty z obrony do pomocy Marcin Błażkiewicz przeprowadził rajd lewą stroną ale został zatrzymany nieprzepisowo. Sam poszkodowany wykonał rzut wolny i umieścił piłkę w okienku bramki przyjezdnych. Gol do szatni pozwolił uporządkować i uspokoić grę. W drugiej połowie oglądaliśmy grad goli. Rozpoczął Przemek Kaleta a asystował mu Grzegorz Kucharek. Podwyższył Mariusz Kucharek po indywidualnej akcji. Po tym golu swój festiwal strzelecki rozpoczął nasz nowy zawodnik Jakub Sułkowski. Cztery bramki na przestrzeni 20 minut to nie lada wyczyn. Asysty przy jego bramkach zaliczyli kolejno, w 62' Michał Jarmużek, 75' Kucharek Grzegorz a w 78' i 85' Kucharek Mariusz. Gdyby wszyscy nasi gracze byli tak skuteczni tego dnia jak Sułkowski to wynik mógł być dużo wyższy. Bramkę zamykającą wynik meczu zdobył nasz kapitan Jarosław Żaba, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Błażkiewicza. Owiesno miało swoją jedną stu procentową sytuację ale świetną obroną popisał się Pankowski. Brawo dla naszych graczy i oby tak dalej.