Sokół Nisko
Sokół Nisko Gospodarze
2 : 4
1 2P 1
1 1P 3
Stal Stalowa Wola
Stal Stalowa Wola Goście

Bramki

Sokół Nisko
Sokół Nisko
12'
Nieznany zawodnik
42'
Nieznany zawodnik
70'
Widzów:
Stal Stalowa Wola
Stal Stalowa Wola

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Sokół Nisko
Sokół Nisko
Brak danych
Stal Stalowa Wola
Stal Stalowa Wola


Skład rezerwowy

Sokół Nisko
Sokół Nisko
Brak dodanych rezerwowych
Stal Stalowa Wola
Stal Stalowa Wola
Numer Imię i nazwisko
18
Daniel Kaleta
roster.substituted.change 67'
17
Patryk Góreczny
roster.substituted.change 70'
16
Jakub Rakicki
roster.substituted.change 41'
13
Jan Giemza
roster.substituted.change 69'
4
Dorian Dąbek
roster.substituted.change 57'

Sztab szkoleniowy

Sokół Nisko
Sokół Nisko
Brak zawodników
Stal Stalowa Wola
Stal Stalowa Wola
Imię i nazwisko
Andrzej Kasiak Trener
Marcin Urban Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

urbis

Utworzono:

16.03.2015

Po ciekawym i stojącym na niezłym poziomie meczu wygrywamy z Sokołem Nisko 4-2 !!!

Od początku zarysowała się przewaga naszych chłopaków i już po 50 sekundach były tego efekty. Po strzale "Łysego" wydawało się, że piłka przekroczyła linię bramkową, ale sędzia w tej sytuacji nie zareagował. Na szczęście z dobitką pośpieszył "Kondi" i mogliśmy się cieszyć z objęcia prowadzenia. Pięć minut później było już 0-2. "Urbi" pociągnął aż do linii końcowej boiska, wycofał do wbiegającego na 7 metr "Kasterki", a ten nie miał problemów z podwyższeniem rezultatu. Mija kolejne pięć minut i to gospodarze strzelają gola kontaktowego. Szkoda, zwłaszcza, że bramka wpadła nie po ładnej akcji rywali, tylko po serii błędów naszej drużyny. Ten gol pobudza naszych zawodników i dalsza część tej odsłony rozgrywa się głównie na połowie gospodarzy. Owocem tej przewagi był kolejny gol. Prostopadłe podanie "Kariego" wykorzystał "Kasterka", pakując piłkę w samo okienko.

W drugiej połowie mecz się nieco wyrównał, ale to my stwarzamy sobie sytuacje. Gdy wydaje się, że w pełni kontrolujemy przebieg gry, tracimy drugiego gola. Błąd przy próbie wyprowadzenia piłki, mocne uderzenie pod poprzeczkę (z około 30 metrów) i bramkarze którzy nie mierzą jeszcze nawet 170 centymetrów są przy takich strzałach bez szans. Rośnie wiara i determinacja w naszych przeciwnikach. Na nasze szczęście nie przekłada się to na jakiekolwiek sytuacje bramkowe. Po kilku minutach otrząsamy się jednak i znów zaczynamy dyktować warunki na boisku. W ostatniej minucie "kropkę nad i" stawia nasz kapitan, również uderzając ze znacznej odległości.

Zwycięstwo zasłużone. Nasza gra (w porównaniu do inauguracyjnej kolejki) uległa poprawie. Mamy nadzieje, że ten progres będzie widoczny w każdym, następnym spotkaniu. Następny mecz w czwartek, więc będzie czas na zrobienie kilku treningów. To na pewno pomoże naszej drużynie, bo my ciągle uczymy się grania na dużych boiskach.

W zakładce "Skróty z meczów" po lewej stronie można już oglądnąć sobie skrót z tego spotkania. Niestety nie udało się zarejestrować bramki na 0-2 i na 1-2.

GRACZ MECZU - PIOTROWSKI KACPER

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości