UKS Warszowice
UKS Warszowice Gospodarze
0 : 3
0 2P 1
0 1P 2
Czapla Kryry
Czapla Kryry Goście

Bramki

UKS Warszowice
UKS Warszowice
Warszowice
60'
Widzów: 10 Sędziowie: Marcin Krawczyk
Czapla Kryry
Czapla Kryry
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

UKS Warszowice
UKS Warszowice
Czapla Kryry
Czapla Kryry
Brak danych


Skład rezerwowy

UKS Warszowice
UKS Warszowice
Czapla Kryry
Czapla Kryry
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

UKS Warszowice
UKS Warszowice
Imię i nazwisko
Robert Stajer Trener
Czapla Kryry
Czapla Kryry
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Stiv

Utworzono:

19.04.2015

Młodziki z UKS Warszowice w dniu 16.04.2015. zagrały swój pierwszy mecz ligowy w tej rundzie. Ich Przeciwnikiem był zespół z Kryr. Od samego początku to Warszowice przeważały na boisku, grając odważnie i twardo, nie odpuszczając przeciwnikowi. Już w pierwszych sekundach meczu wynik dla gospodarzy mógł otworzyć Konrad Owczarek, który oddał mocny strzał na bramkę przeciwnika z odległości o 12 metrów, niestety piłka trafiła wprost w ręce bramkarza z Kryr. Choć to drużyna miejscowego UKS- kontrolowała przebieg gry i wydawało się że zdobycie bramki to tylko kwestia czasu, to zaskoczenie przyszło w 17 minucie meczu kiedy to fatalnym błędzie środkowego obrońcy piłkę przejął zawodnik z Czapli pakując ją prosto do bramki, nie dając szans bramkarzowi. Stracona bramka nie wpłynęła znacząco na postawę miejscowych, którzy cały czas nacierali na bramkę przeciwnika. Swoje sytuacje bramkowe marnowali kolejno Łukasz Kowalski, Dawid Gizler, Karol Zieleznik i Konrad Owczarek, a jak wiadomo niewykorzystane sytuację się mszczą. I tak już w 24 minucie kolejny błąd popełniła obrona, tym razem prawy obrońca dał się wyprzedzić, a zawodnik gości wyszedł na pozycję sam na sam z bramkarzem, oddając silny strzał po długim słupku. Zawodnicy z Warszowic nie poddali się i grali dalej. Choć przewaga gospodarzy była widoczna na boisku w żaden sposób nie przekładała się na wynik meczu. Niesamowity strzał oddał w końcówce meczu Konrad Owczarek który mijając dwóch przeciwników z odległości ok. 15 metrów mocno uderzył piłkę, ta zmierzała wprost w okienko, jednakże w ostatniej chwili wybił ją z linii bramkowej, bramkarz Czapli. Niestety szczęście nie dopisywało w tym meczu naszym zawodnikom, na domiar złego w 54 minucie meczu, obrońca gospodarzy fauluje zawodnika z Kryr w okolicach 11 metra. Sędzia dyktuje rzut wolny, a wykonujący go zawodnik gości pakuje piłkę wprost do bramki. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.

Trzeba pamiętać, że to nie postawa na boisku wskazuje wygraną drużynę, tylko końcowy wynik meczu. Dlatego trzeba z zimną krwią wykorzystywać wszystkie sytuacje bramkowe.

Tym razem zabrakło szczęścia, ale miejmy nadzieję, że na następnym meczu będziemy mieć go więcej :)

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości