MKS Orzeł Międzyrzecz - Sparta Grabik

Początek spotkania zapowiadał pogrom. W 8 minucie piękne uderzenie Marka Kuźmiczuka zatrzymało się na spojeniu bramki Niedzielana, obrońcy Sparty wybili piłkę na rzut rożny. Tomasz Ruminkiewicz wrzuca piłkę w pole karne przed obrońców wyskakuje Cygan i głową umieszcza piłkę w siatce. Zaledwie dwie minuty później Ruminkiewicz posyła prostopadłą piłkę do Szczurka ten dośrodkowuje w pole karne a Jakub Sobczyk głową wykańcza całą akcję. Wszyscy kibice Orła czekali na kolejne bramki i na piękny wynik "biało - niebieskich". Niestety gospodarze spoczęli na laurach i do końca pierwszej połowy nie stworzyli sobie klarownej sytuacji na podwyższenie wyniku. Po przerwie podobnie jak w pierwszej połowie zagraliśmy dobrze i porównując grę z pierwszymi 45 minutami było o wiele lepiej. Jednak zawodziła skuteczność, która w tym starciu była słaba. Pod koniec dopiero gospodarze obudzili się i zdobyli dwie bramki a konkretnie zdobył je Paweł Cygan. Reasumując mecz z beniaminkiem, można powiedzieć, że wynik cieszy natomiast skuteczność zawodzi. Bardzo dobrze po raz kolejny zagrała obrona.