Polonia Gościęcin
Polonia Gościęcin Gospodarze
1 : 3
0 2P 1
1 1P 2
Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew Goście

Bramki

Polonia Gościęcin
Polonia Gościęcin
Nieznany zawodnik
Boisko w Gościęcinie
90'
Widzów: 50 Sędziowie: Mirosław Stepczuk
Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew

Kary

Polonia Gościęcin
Polonia Gościęcin
Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew
20'
Patryk Moj krytyka decyzji sędziego
25'
Patryk Pośpiech popchnięcie zawodnika drużyny przeciwnej
29'
Bartłomiej Srebniak podstawienie nogi zawodnikowi drużyny przeciwnej
55'
Mateusz Kłosek Podstawienie nogi zawodnikowi drużyny przeciwnej
80'
Mateusz Dudek Podstawienie nogi zawodnikowi drużyny przeciwnej
86'
Mateusz Dudek Krytyka orzeczeń sędziowskich

Skład wyjściowy

Polonia Gościęcin
Polonia Gościęcin
Brak danych
Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew


Skład rezerwowy

Polonia Gościęcin
Polonia Gościęcin
Brak dodanych rezerwowych
Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew

Sztab szkoleniowy

Polonia Gościęcin
Polonia Gościęcin
Brak zawodników
Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew
Imię i nazwisko
Ryszard Kasperski Trener

Relacja z meczu

Autor:

REDAKCJA

Utworzono:

06.11.2016

Kiedy wydawało się,że mecz w Gościęcinie będzie tylko formalnością,to gospodarze wysoko podnieśli poprzeczkę i nie po trudnym starciu to Unia ostatecznie okazała się lepsza i wygrała 3-1!

To miała być spokojna przeprawa i pewna wygrana Unii w Gościęcinie - owszem wygrana była,ale po trudnym meczu..Jak się później dowiedziałem gospodarze wyszli na boisko pierwszy raz w tym sezonie w takim składzie,bo w bramce wreszcie stanął nominalny bramkarz,a w polu grało kilku graczy,których brakowało w poprzednich meczach.Drużyna z Gościęcina w tym meczu poprzeczkę podniosła dosyć wysoko,ale zaznaczę,że Unia wiele razy sama sobie mogła zrobić krzywdę.

Od początku przeważaliśmy i stwarzaliśmy znacznie więcej sytuacji pod bramką Polonii,ale żadna z piłek nie była w stanie zaskoczyć bramkarz gospodarzy,Sporo głupio straconych piłek przez nasz zespół co powodowało,że miejscowi mieli sporo przestrzeni,szczególnie w środku pola.

W 25 min ma miejsce kuriozalna sytuacja...sędzia dyktuje rzut wolny dla Polonii i nie było,by w tym nic dziwnego,gdyby nie fakt,że przy uderzeniu Dariusza Winnika,nasz bramkarz był ewidentnie zasłonięty przez gracza z Gościęcina i nie miał prawa interweniować,gdyż nie widział piłki - która przeleciała nad nim i wpadła do bramki - w moim obiektywie sędzia nie powinien zaliczyć tego gola,ale tak się nie stało 1-0!

Dlugo jednak Polonia nie cieszyła się z gola,bo już w 28 min mamy rzut wolny...do piłki podeszła dwójka graczy Unii Mateusz Kłosek i Jarek Stelmach i właśnie ten drugi oddaje kapitalny strzał,nie dając szans bramkarzowi rywali i jest 1-1 - piękny gol!

W dalszym ciągu atakowaliśmy i mogliśmy chwilę później objąć prowadzenie,ale dośrodkowanie Tomka Macocha okazało się za mocne i piłka wyleciała za boisko.

Takich sytuacji,było znacznie więcej,ale tradycyjnie już zabrakło zimnej krwi pod bramką - nie wiem kiedy wreszcie zaczniemy wykorzystywać tak doskonałe okazję!

Dopiero w 45 min przeprowadzamy akcję z której słyniemy..Jarek Stelmach zagrywa piłkę do lewego narożnika wprost do wchodzącego Mateusza Kłoska,a ten idealnie dogrywa w pole karne do wchodzącego Romka Frończyńskiego,który bez większych problemów pakuje piłkę do siatki 1-2!

Z takim wynikiem schodziliśmy na przerwę.

Po zmianie stron..gra na dość długi czas się uspokoiła i wyglądało to tak jakby obie jedenastki badały teren i czekały na swoją okazję..chociaż znowu to nasz zespół był lepszy i miał więcej do powiedzenia.Sporo okazji po stałych fragmentach gry,ale niestety nie na tyle,aby piłka znalazła się w bramce.

Najlepszą okazję do zdobycia trzeciego gola mieliśmy w 63 min,kiedy Patryk Moj dośrodkował piłkę w pole karne,na strzał zdecydował się Patryk Koszela,ale piłka odbiła się od słupka,jeszcze w zamieszaniu podbramkowym próbował strzelać Jarek Stelmach,ale zawodnicy Polonii zdołali wybić piłkę.

Bardzo dużo kontrowersyjnych decyzji podejmowanych przez sędziego tego meczu..zółte kartki i jedna czerwona..i czy słuszne? nie będę tego komentować,bo chyba nie warto...

Kres temu wszystkiemu nastąpił w 88 min,kiedy przeprowadzamy kontrę prawą stroną boiska...Grzegorz Szumierz mija gracza Polonii i świetnie dogrywa w pole karne do Patryka Koszeli,a ten tym razem nie daje już szans golkiperowi miejscowych 1-3! i wiadomo było,że w tym meczu nic złego już nam nie grozi.

Dodam tylko,że od 86 min graliśmy w 10-tkę,gdyż drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę otrzymał Mateusz Dudek i musiał opuścić boisko.

Unia zgarnia komplet punktów i dzięki tej wygranej awansowaliśmy na 4 miejsce...

ZA TYDZIEŃ W SOBOTĘ ZAGRAMY BARDZO WAŻNY MECZ,BO NA WŁASNYM BOISKU PODEJMOWAĆ BĘDZIEMY V-CE LIDERA ZAWISZĘ STARA KUŹNIA - (WIĘCEJ O TYM MECZU W ZAPOWIEDZIACH)

Brawo Unia za dzisiejszy mecz i walkę,bo łatwo nie było...brawa należą się także naszym kibicom,którzy w mocnej grupie stawili się w Gościęcinie i wspomagali Unię - DZIĘKI WIELKIE!

POLONIA 1-3 UNIA

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości