Zorza Kowalów - GKP Pszczew

W sobotnie przedpołudnie nasza drużyna młodzieżowa wybrała się do Kowalowa by tam rozegrać I kolejkę spotkań Ligi Juniora Młodszego. Mimo, iż pogoda nie była łaskawa zawodnicy z Pszczewa wyszli zmotywowani i pełni ambicji w odniesieniu pierwszego zwycięstwa. Od pierwszego gwizdka zawodnicy GKP starali się narzucić swój styl gry przeciwnikowi co przyniosło efekt już w 2 minucie, w środkowej strefie Kacper Kozak wypatrzył dobrze wybiegającego ze skrzydła Kubę Kierzka wyprowadzając go na sytuację sam na sam z bramkarzem, którą Kuba nie zmarnował i plasowanym strzałem przy słupku nie dał szans bramkarzowi Zorzy. Wynik 0:1! Nasza radość jednak nie trwała zbyt długo bo już w 10 minucie spotkania sędzia główny odgwizduje faul w polu karnym Szymona Sołtysika na napastniku Zorzy. Rzut Karny!!. Rozgrywający bardzo dobre spotkanie bramkarz Bartek Pecelt broni strzał zawodnika z Kowalowa i wynik nie ulega zmianie. W szeregi zawodników Trenera drużyny gości wkradła się nerwowość co za skutkowało kolejnym rzutem karnym dla Zorzy Kowalów. Tym razem do piłki podszedł Kapitan drużyny gospodarzy i nie zmarnował swojej szansy. Wynik 1:1! W 20 minucie spotkania kontuzji doznał Łukasz Dziubiński co zmusiło Trenera Radka Woszczyło do przeprowadzenia pierwszej zmiany. Łukasz Wolf zastąpił kontuzjowanego "lume". Kolejne minuty do przewaga naszego zespołu staraliśmy się kontrolować piłkę i sytuację na boisku. Co przyniosło swój efekt w 37 minucie po podaniu wzdłuż pola karnego Roberta Postrzygacza, przepuszczenia piłki przez Kubę Kierzka do nadbiegającego Kacpra Fusińskiego, który strzałem za pola karnego wyprowadza nasz zespół na kolejne prowadzenie, kolejna radość naszych młodzieżowców. Do końca pierwszej połowy obraz gry się nie zmienił, kontrowaliśmy grę a gospodarze ograniczali się do kontrataków. Do przerwy wynik 1:2 dla młodzieży z Pszczewa. W drugiej połowie spotkania zawodnicy gospodarzy rzucili się do ataku, lecz dobrze ustawiona linia obrony Jarek, Szymon, Filip, Andrzej nie dopuszczali zawodników gospodarzy do częstych strzałów na bramkę strzeżoną przez Bartka. W 50 minucie spotkania po faulu na Kubie piłkę na ok. 27m ustawił Kacper Kozak i mocnym strzałem w samo okienko podwyższył i jak się później okazało ustalił wynik spotkania na 3:1. Na ostatnie 20 minut Trener Gkp desygnował 2 nowych piłkarzy Leona Wajmana i Szymona Molika, którzy zmienili strzelców bramek "Fusika" i "Koziego". W ostatnich minutach zarówno gospodarze jak i my mieliśmy swoje sytuację podbramkowe lecz nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Mecz po 80 minutach zakończył się wynikiem 1:3 dla podopiecznych Trenera Radosława Woszczyło! Dla chłopaków z Kowalowa kierujemy podziękowania za grę fair-play i koleżeństwo, a dla naszych młodych piłkarzy należą się duże brawa za walkę, ambicję, współpracę i komunikację na boisku! Na szczególne pochwałę i brawa (które otrzymał zarówno od kolegów jak i od Trenera) należą się Jarkowi, który rozegrał bardzo dobre spotkanie!