Koksownik Zdzieszowice - Agroplon Głuszyna

Mecz zaczął się od lekkiej przewagi Koksownika, który próbował uderzać na bramkę rywali. Pierwszy gol przyszedł w 12 minucie, gdy prostopadłe podanie od Sebastiana Kwoczały wykorzystał Denis Wadziński. Następnie mecz dalej toczył się tak, jak wcześniej,a kolejny cios goście otrzymali w 29 minucie meczu. Z prawej strony boiska na pole karne drużyny z Głuszyny wrzucał Remigiusz Dylewski. Piłka leciała wprost w ręce bramkarza, ale ten pomylił się i piłka spadła pod nogi Denisa Wadzińskiego, który zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu. W końcówce pierwszej części gry szala przechylała się na stronę Koksownika i trzeci gol tego spotkania padł po kolejnym błędzie bramkarza. Bramka ta została zaliczona jako samobójcze trafienie Jakuba Jańskiego. W przerwie Konrada Titza zmienił Jakub Rozwadowski. Początek drugiej połowy był toczony pod dyktando głuszynian, którzy zdołali oddać 3 groźne strzały, z czego jeden wpadł do siatki, drugi wylądował na poprzeczce, a trzeci wyleciał poza światło bramki. Strzelcem jedynej w tym meczu bramki dla Agroplonu został Mikołaj Gretkiewicz. Koksownik szybko odpowiedział. W 52 minucie po asyście Denisa Wadzińskiego do bramki trafił Jakub Rozwadowski. Chwilę później za dyskusje żółtą kartkę otrzymał Mikołaj Gretkiewicz. W 56 minucie za Mariusza Koteluka wszedł Dawid Bagiński, a żółty kartonik za zbyt wczesne wejście na boisko dostał Bartosz Góra. Minutę przed swoim zejściem(zmiana w 60 minucie) swoją bramkę w tym meczu zdobył Jakub Kaczyński. W 65 minucie trener Koksownika wykonał ostatnią zmianę. Zszedł Bartosz Góra, wszedł Michał Suchy. Minutę później żółtą kartkę dostał za faul zawodnik gości - Dominik Woźniak. Chwilę potem hat-tricka z karnego skompletował Denis Wadziński. W 68 minucie żółtą kartkę utrudnianie rozpoczęcia gry z rzutu wolnego dostał Remigiusz Dylewski, ale już minutę później się zrehabilitował, zdobywając ładną bramkę z rzutu wolnego. Do końca meczu nie padła już żadna bramka, a Koksownik zwyciężył 7:1.