Koksownik Zdzieszowice
Koksownik Zdzieszowice Gospodarze
2 : 2
2 2P 0
0 1P 2
OKS Olesno
OKS Olesno Goście

Bramki

Koksownik Zdzieszowice
Koksownik Zdzieszowice
Zdzieszowice
80'
Widzów:
OKS Olesno
OKS Olesno

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Koksownik Zdzieszowice
Koksownik Zdzieszowice
OKS Olesno
OKS Olesno


Skład rezerwowy

Koksownik Zdzieszowice
Koksownik Zdzieszowice
Numer Imię i nazwisko
99
Sebastian Konieczny
roster.substituted.change 41'
18
Michał Suchy
roster.substituted.change 70'
17
Dawid Bagiński
roster.substituted.change 56'
16
Konrad Titz
roster.substituted.change 44'
OKS Olesno
OKS Olesno
Numer Imię i nazwisko
10
Adam Huć
3
Radosław Małolepszy
roster.substituted.change 41'

Sztab szkoleniowy

Koksownik Zdzieszowice
Koksownik Zdzieszowice
Imię i nazwisko
Grzegorz Bella Trener
OKS Olesno
OKS Olesno
Imię i nazwisko
Arkadiusz Świerc Trener

Relacja z meczu

Autor:

Bartosz Góra

Utworzono:

31.10.2017

Mecz zaczął się od wyrównanej gry. Murawa nie pozwalała na dokładną grę podaniami, więc był to bardziej mecz walki. W pierwszej połowie z wiatrem grała drużyna z Olesna, więc przeważała. Zdzieszowiczanie w pierwszej odsłonie gry popełnili dwa bardzo rażące błędy. Dwa głupie faule na 20-25 metrze i dwie bramki. Pierwsza z dobitki po rzucie wolnym, a druga już bezpośrednio ze stałego fragmentu gry. Ta pierwsza padła w 15 minucie meczu po strzale Tobiasza Kubika, a druga w 30 minucie po uderzeniu Dawida Zuga. Do szatni nasi zawodnicy schodzili w złych humorach, a wyszli z nadzieją na comeback. W przerwie nastąpiła zmiana w bramce. Emila Styrę zmienił Sebastian Konieczny. Zaraz po rozpoczęciu drugiej części gry z boiska zszedł Denis Wadziński. Wszedł za niego Konrad Titz. Koksownik dość szybko rozpoczął powrót, bo już 48 minucie meczu. Po dobitce z rzutu wolnego Remigiusza Dylewskiego do bramki trafił Jakub Kaczyński. Strzelec bramki na 1:2 poprosił o zmianę kilka minut później i wszedł za niego Dawid Bagiński. Zdzieszowiczanie atakowali coraz mocniej i bardziej. Mimo wielu kałuż na placu gry wszyscy zawodnicy do końca walczyli o zwycięstwo. W końcówce meczu formacje obu zespołów nie przypominały już w ogóle tych pierwotnych. W 70 minucie nasz trener dokonał ostatniej zmiany. Michał Suchy zmienił Tomasza Lepicha. 4 minuty później huraganowe ataki Koksownika w końcu podziałały. Po przebitce w polu karnym piłka dotarła do stojącego na 16 metrze Konrada Titza, a ten świetnym strzałem pod poprzeczkę doprowadził do wyrównania. Wynik do końca meczu już się nie zmienił, mimo że napory zdzieszowiczan nie ustały. Zabrakło też szczęścia, gdyż nasi zawodnicy w ostatnich minutach trafiali w obramowanie bramki rywali.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości