Płomień Limanowa
Płomień II Limanowa Gospodarze
2 : 2
1 2P 0
1 1P 2
Uran Łukowica
Uran Łukowica Goście

Bramki

Płomień Limanowa
Płomień Limanowa
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Limanowa
90'
Widzów: 50
Uran Łukowica
Uran Łukowica

Kary

Płomień Limanowa
Płomień Limanowa
Uran Łukowica
Uran Łukowica

Skład wyjściowy

Płomień Limanowa
Płomień Limanowa
Brak danych
Uran Łukowica
Uran Łukowica


Skład rezerwowy

Płomień Limanowa
Płomień Limanowa
Brak dodanych rezerwowych
Uran Łukowica
Uran Łukowica

Sztab szkoleniowy

Płomień Limanowa
Płomień Limanowa
Brak zawodników
Uran Łukowica
Uran Łukowica
Imię i nazwisko
Bogusław Bodziony Trener
Andrzej Biskup Kierownik drużyny
Patrycja Talar Fizjoterapeuta

Relacja z meczu

Autor:

Marcin Cięciel

Utworzono:

12.09.2014

Dnia 7 września 2014 roku o godzinie 11.00 na boisku w Łososinie Górnej rozegrany został przełożony mecz 8. kolejki B-klasy pomiędzy Płomieniem Limanowa, a Uranem Łukowica. Płomień w dotychczasowych dwóch meczach zdobył 3 punkty wygrywając u siebie ze spadkowiczem z A-klasy Słomką Siekierczyna oraz przegrywając na wyjeździe aż 6:0 ze Starówką Stara Wieś. Uran natomiast po wygranej 3:2 z ostro grającymi Wierchami Pasierbiec chciał powtórzyć sukces z przed tygodnia.
Skład zespołu z Łukowicy:
Pabian- Hejmej, Łuczkowski, Dulański S, Cięciel Marcin – Korona, Urban, Król, Stachoń – Cięciel Maciej, Dulański M

Skład zespołu z Limanowej (dzięki plomienlimanowa.com):
Wydra-Kęska, Łącki, Golonka, Matląg- Myszka, Piórkowski, Sułkowski, Golonka, Jańczy- Haszczyc

Początek meczu był wyrównany, żadna z drużyn nie potrafiła wywalczyć znaczącej przewagi jednakże to Uran Łukowica był częściej przy piłce. Pierwszą groźną akcje przeprowadzili gospodarze kiedy to prawą stroną Uranu przemknął się Jańczy i silnie dośrodkował w pole karne Macieja Pabiana. Na szczęście Uranu piłka przeszła na drugą stronę boiska, ostatecznie lądując na aucie.
Pierwszą bramkę dla Uranu zdobył Radosław Urban silnym strzałem zza pola karnego. Piłka odbiła się jeszcze od słupka gospodarzy i wylądowała w siatce radując drużynę przyjezdnych. Po strzelonej bramce Uran nie odpuszczał i dalej starał się prowadzić grę. Sytuacje zmieniła jednak bramka strzelona przez Płomień. Wydawałoby się łatwą do złapania piłkę odbił przed siebie Maciej Pabian, a do niej dopadł napastnik gospodarzy Haszczyc i ustalił wynik na 1:1. W ekipie z Łukowicy nastała nerwowość i brak koncentracji. Ten fakt wykorzystali gospodarze, którzy od teraz częściej byli przy piłce i konstruowali akcje, które zwykle kończyły się na obrońcach Uranu. Wydawało się że Uran czeka tylko na gwizdek kończący 1. połowę spotkania, ale jeszcze przed przerwą wynik na 2:1 dla gości ustalił Mateusz Dulański, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Konrada Korony.

2. połowa przypominała wydarzenia z przed tygodnia kiedy podobnie Uran wygrywał do przerwy 2:1 i prowadził grę jednak bez przekonania. Zabrakło postawienia kropki nad i w postaci bramki. Ta na pewno pozwoliłaby graczom Uranu na dowiezienie zwycięstwa do końca. Mimo przewagi Uranu w posiadaniu piłki w 80. minucie spotkania szybki zawodnik gospodarzy Jańczy mija Dawida Hejmeja i przelobowuje źle ustawionego Macieja Pabiana. 2:2 i kibice zgromadzeni na stadionie szaleją z radości. Do końca meczu Uran próbował zmienić rezultat spotkania. Wprowadzeni tuż po przerwie Rafał Dyrek i Mariusz Zając wnieśli nową jakość w grę zespołu jednak nie wystarczyło to na zdobycie zwycięskiego gola.

Podsumowując mecz można mieć rżne odczucia. Z jednej strony remis na wyjeździe nie jest złym wynikiem, z drugiej jednak gospodarze oddali na naszą bramkę dwa celne strzały i zdobyli dwie bramki, co na prawdę boli ze względu na dużo zdrowia jakie włożyliśmy w ten mecz. Co prawda gra nie układała się do końca po naszej myśli, sporo strat i brak ostatniego podania, które otwierałoby drogę do bramki. Piłka nożna to taki sport gdzie nie zawsze zaangażowanie i wola walki wystarczą aby odnieść sukces. Potrzebne jest jeszcze szczęście, którego w tym meczu graczom Uranu po prostu zabrakło.

Po 2 meczach z dorobkiem 4 punktów Uran Łukowica zajmuje 3. miejsce w ligowej tabeli. Gracze Uranu mają jednak rozegrany mecz mniej od liderującej Ostrej Olszówki Raby Niżna.

Za tydzień w Tymbarku zmierzymy się z rezerwami KS Tymbark, który w tym sezonie nie zdobył żadnego punktu. Na mecz już teraz zapraszamy wszystkich kibiców:)

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości