Raba Niedary - Nieszkowianka Nieszkowice Małe

Powrót
Raba Niedary
Raba Niedary Gospodarze
3 : 0
3 2P 0
0 1P 0
Nieszkowianka Nieszkowice Małe
Nieszkowianka Nieszkowice Małe Goście

Bramki

Raba Niedary
Raba Niedary
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
Nieszkowianka Nieszkowice Małe
Nieszkowianka Nieszkowice Małe

Kary

Raba Niedary
Raba Niedary
Nieszkowianka Nieszkowice Małe
Nieszkowianka Nieszkowice Małe

Skład wyjściowy

Raba Niedary
Raba Niedary
Brak danych
Nieszkowianka Nieszkowice Małe
Nieszkowianka Nieszkowice Małe


Skład rezerwowy

Raba Niedary
Raba Niedary
Brak dodanych rezerwowych
Nieszkowianka Nieszkowice Małe
Nieszkowianka Nieszkowice Małe

Sztab szkoleniowy

Raba Niedary
Raba Niedary
Brak zawodników
Nieszkowianka Nieszkowice Małe
Nieszkowianka Nieszkowice Małe
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

mastodont

Utworzono:

05.09.2018

Z meczu beniamików A-klasy niestety wracamy na tarczy.

W niedzielę udaliśmy się na mecz wyjazdowy do Niedar. Zarówno Nieszkowianka jak i Raba w tym meczu upatrywała szansę na przełamanie, niezbyt dobrego początku sezonu. Gospodarze przystępowali do meczu z jednym punktem zdobytym w ostatniej kolejce, po sensacyjnym remisie 4:4 z Żubrem Gawłówek, my mieliśmy punktów 3, wywalczone w pierwszej kolejce z Orłem Cikowice i bagaż niefartownych porażek w pozostałych meczach. Więc kiedy jak nie dziś? Mecz rozpoczął się od przewagi Nieszkowianki, lepiej grającej piłką i panującej nad środkiem pola. Ale to gospodarze już w 5 minucie mogli otworzyć wynik, kiedy to po prostopadłym podaniu oko w oko z Patrykiem Kowalskim stanął napastnik gospodarzy, na szczęście nasz bramkarz pewnie interweniował. Kolejne minuty to kolejne szanse dla naszej drużyny i niestety festiwal nieskuteczności i braku szczęścia.

Najpierw Łukasz Cefal ustrzelił poprzeczkę, pięć minut później ten sam zawodnik minimalnie pomylił się przenosząc piłkę nad bramką. Następnie z dystansu minimalnie pomylił się Grzegorz Kleszcz. Jeszcze przed przerwą otworzyć wynik mógł Łukasz Cefal ale i tym razem zabrakło precyzji. W pierwszej połowie, gospodarze ograniczyli swoje boiskowe poczynania do skutecznej obrony i kilku kontrataków, z których niewiele wynikało, bo albo dobrze spisująca się obrona naszej drużyny łapała napastników na spalonych, albo rozgrywający dobre spotkanie Patryk kasował zapędy drużyny z Niedar.

Na przerwę schodzimy więc z bezbramkowym remisem i w poczuciu, ze jak wpadnie pierwsza bramka to worek się otworzy.

Na początku drugiej połowy obraz gry nie zmienił się, znów stroną dominującą była Nieszkowianka i albo brakowało ostatniego podania albo skuteczności. W 55 minucie blisko otworzenia wyniku znów była nasza drużyna, kiedy mocnym strzałem z dystansu popisał się Maciej Broszkiewicz, ale na wysokości zadania stanął bramkarz Raby i z trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Niestety niewykorzystane sytuacje się mszczą. Po z pozoru niegroźnym podaniu z od swojego obrońcy, szkolny błąd popełnił łapiąc piłkę, rozgrywający dobre zawody Patryk i sadzia nie miał wątpliwości – rzut wolny pośredni z pola karnego. Tą dogodną sytuację wykorzystała drużyna Raby i Paweł Kępa otworzył wynik spotkania.

Jak przewidywaliśmy pierwszy strzelony gol rozwiązał worek z bramkami, ale niestety nie w tą stronę co byśmy chcieli. Już 2 minuty później było 2:0, niepewne wybicie piłki, zawodnicy Raby przejmują i podwyższają prowadzenie. Strzelcem bramki Dariusz Mączka. Ta bramka podcięła nam skrzydła i wprowadziła nerwową atmosferę, wprawdzie wciąż to my byliśmy stroną atakującą, ale jakby bez wiary w sukces. Niestety tuż przed końcem meczu, Raba przeprowadziła kolejną kontrę i Piotr Długoszewski podwyższył prowadzenie i tym samym ustalił wynik meczu na 3:0.

W końcówce mieliśmy jeszcze szansę na strzelenie honorowej bramki, ale Maciej Broszkiewicz niecelnie uderzył głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Chwilę później sędzia gwizdnął po raz ostatni.

Ciężko napisać cokolwiek po takim spotkaniu, ale mówi się trudno i trzeba grać dalej, nie ma wyjścia. Zostało nam tylko walczyć, trenować i wyciągać wnioski, oraz życzyć zdrowia naszym kontuzjowanym zawodnikom. Esiek, Kuba i Anelka zdrowiejcie i wracajcie bo Nieszkowianka w potrzebie!!!

Dziękujemy kibicom za wsparcie i liczną obecność. Cieszymy się, że zawsze możemy na Was liczyć.

Rabie Niedary gratulujemy zwycięstwa, dziękujemy za mecz i życzymy powodzenia w kolejnych.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości