Błękitni Książnica* - Orzeł Piława Dolna

Powrót
Błękitni Książnica*
Błękitni Książnica* Gospodarze
1 : 7
1 2P 7
0 1P 0
Orzeł Piława Dolna
Orzeł Piława Dolna Goście

Bramki

Błękitni Książnica*
Błękitni Książnica*
46'
Nieznany zawodnik
Książnica
90'
Widzów:
Orzeł Piława Dolna
Orzeł Piława Dolna

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Błękitni Książnica*
Błękitni Książnica*
Brak danych
Orzeł Piława Dolna
Orzeł Piława Dolna


Skład rezerwowy

Błękitni Książnica*
Błękitni Książnica*
Brak dodanych rezerwowych
Orzeł Piława Dolna
Orzeł Piława Dolna
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Błękitni Książnica*
Błękitni Książnica*
Brak zawodników
Orzeł Piława Dolna
Orzeł Piława Dolna
Imię i nazwisko
Edmund Kucharek Trener

Relacja z meczu

Autor:

Orzeł

Utworzono:

24.09.2014

Z powodu złego stanu boiska, na prośbę naszej drużyny spotkanie zostało rozegrane w Książnicy. Za przystanie na naszą prośbę dziękujemy tamtejszym działaczom. Mecz można określić krótko, "Nie drażnić lwa póki śpi", bo faktycznie nasz zespół w pierwszej połowie grał chaotycznie jakby jeszcze nie wybudził się po sobotniej nocy. Pierwsza część spotkania była monotoniczna w naszym wykonaniu i nie działo się za wiele. Obrona miejscowych kierowana przez doświadczonego Adama Dusia nie pozwalała na wiele naszym zawodnikom w ofensywie. Jedynym momentem godnym uwagi do przerwy była akcja Książnicy, po której poprzeczka uratowała nas przed utratą gola do szatni. Dziać się zaczęło w drugiej połowie, w której to padło aż osiem goli. Drugą połowę zaczęliśmy fatalnie. Zaraz po rozpoczęciu tracimy piłkę w środkowej części boiska, a błyskawiczna kontra rywali kończy się bramką. Ten gol był jak kubeł zimnej wody wylany na głowy naszych zawodników. Gra zespołu zmieniła się diametralnie. Akcje nabrały polotu i na efekty nie trzeba było długo czekać bo już w 49 min. podanie Piątkowskiego na bramkę zamienia Mariusz Kucharek. W 55 min. akcja tej samej dwójki i zdobywamy drugą bramkę. Trzy minuty później szarżującego Krzysztofa Juraszka obrońca Błękitnych fauluje w obrębie pola karnego, za co sędzia dyktuje jedenastkę. Karnego pewnie wykorzystuje Mariusz Kucharek, kompletując przy tym klasycznego hat-tricka. W 65 min. po akcji z lewej strony boiska, piłkę uderzoną przez Marcina Cimerowskiego odbija bramkarz, a piłkę do pustej bramki dobija Tomasz Piątkowski. w 70 min. po ładnej akcji, podanie Tomka Piątkowskiego wykańcza Przemek Rosolik, ładnym technicznym strzałem lobując bramkarza. W 74 min. podanie od dobrze grającego w tym spotkaniu Marcina Cimerowskiego na bramkę zamienia Grzegorz Kucharek strzałem po długim rogu. W 77 min. kolejna akcja wspaniale współpracującego duetu Piątkowski-Kucharek i Mariusz zdobywa swoją czwartą bramkę w tym meczu. Po tej bramce nasz zespół odpuścił, grając piłką ale nie stwarzając sytuacji. Drugie 45 minut w wykonaniu naszej drużyny było bardzo dobre i takie jak sobie życzy tego trener. Cała drużyna zasłużyła na wielkie brawa i pochwały. Wszyscy grali mądrze i rozważnie.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości